Jak szybko pojawiają się objawy ciąży przed okresem?
Krótko po zapłodnieniu kobieta może już odczuwać dolegliwości ciążowe. Jednak musi ona przedtem długo i uważnie obserwować swój organizm, aby prawidłowo rozpoznać objawy ciąży przed okresem, ponieważ złe samopoczucie może wynikać także z PMS.
Spis treści
Objawy ciąży przed okresem – jak szybko można się ich spodziewać?
Pierwszym objawem ciąży u 25% kobiet jest plamienie implantacyjne, ale część z nich uznaje je za początek miesiączki. Krwawienie to jest skutkiem zagnieżdżenia się zarodka w macicy. Następuje to po około 10 dniach od poczęcia. Jeżeli więc miesiączka jest wyjątkowo skąpa i krótka, można podejrzewać ciążę. Krótko potem następuje gwałtowny wzrost poziomu progesteronu we krwi ciężarnej, wskutek czego może ona odczuwać:
- mdłości,
- osłabienie, rozdrażnienie i senność,
- tkliwość piersi,
- ból brzucha i jajników.
Objawy te pojawią się czasami jeszcze przed terminem miesiączki. Niestety nie można ich uznać za pewne oznaki ciąży, ponieważ tak przejawia się też zespół napięcia przedmiesiączkowego (PMS). Nasila się on zazwyczaj między 25 a 35 r. życia. Dokładnie w takim wieku dużo par zaczyna starać się o dziecko. Panie, które świadomie próbują zajść w ciążę, wyczekują zazwyczaj jednego, dość subtelnego objawu zapłodnienia – utrzymywania się nieco wyższej temperatury dłużej niż kilka dni po owulacji. W normalnym cyklu temperatura ciała wzrasta o około 0,5 stopnia Celsjusza w trakcie jajeczkowania i spada dopiero tuż przed miesiączką lub nawet w jej trakcie. Zauważenie tego objawu wymaga jednak codziennego mierzenia temperatury w spoczynku (tuż po obudzeniu się, o tej samej godzinie, w tym samym miejscu, po minimum 4 godzinach nieprzerywanego snu) i zrobienie dokładnych wykresów. Podwyższona temperatura ciała nie gwarantuje jednak, że doszło do zapłodnienia, ponieważ może spaść już po pojawieniu się krwawienia miesiączkowego.
Jak można potwierdzić ciążę przed okresem?
Można kupić test ciążowy, który teoretycznie wykrywa ciążę już 10 dni po zapłodnieniu. Dzień ten często jest trudno jednoznacznie wyznaczyć, a plemniki mogą dotrzeć do komórki jajowej dopiero po kilku dniach. Metoda jest więc dość zawodna. Nawet w instrukcji takiego testu jest informacja, ze najlepiej jest go wykonać w dniu spodziewanej miesiączki. Przed terminem okresu nie warto iść do ginekologa w celu potwierdzenia ciąży, ponieważ nie będzie to jeszcze możliwe (ani w badaniu ginekologicznym, ani na USG). Zaleca się, aby zrobić to dopiero 6-8 tygodni od ostatniej miesiączki. Jeżeli doszło do poczęcia, to po tym czasie na USG będzie już widać zarodek w jaju płodowym, a czasami pulsowanie serduszka.