Ustawa o leczeniu niepłodności - ustawa o in vitro Przeskocz do treści

Ustawa o leczeniu niepłodności – ustawa o in vitro

Szykują się duże zmiany na rynku medycznym. Usług nie będzie już świadczyć wiele małych gabinetów.

  • współcześnie ok. 20% par starających się o dziecko, cierpi na niepłodność. Metodami wspomagania rozrodu są inseminacja domaciczna (IUI) i in vitro;
  • inseminacja to nieinwazyjny zabieg polegający na umieszczeniu nasienia partnera (lub dawcy) w macicy kobiety. Zabieg jest bezbolesny, trwa ok. kilkanaście minut;
  • od 1 listopada 2015 roku, zgodnie z Ustawą o leczeniu niepłodności, zabieg inseminacji może być przeprowadzany tylko przez certyfikowane kliniki. Nielegalne będą natomiast zabiegi w małych czy nieprzystosowanych do tego typu leczenia, gabinetach.

1 listopada 2015 roku, weszła w życie Ustawa o leczeniu niepłodności, nazywana ustawą o in vitro. Od tego czasu, Ministerstwo Zdrowia ma 2 miesiące na przyznanie certyfikatu klinikom, które będą mogły legalnie przeprowadzać zabiegi. Wnioski złożyło kilkadziesiąt ośrodków, a wiele z nich już otrzymało zielone światło na świadczenie usług. Jak zmieni się rynek po wprowadzeniu ustawy, analizują specjaliści z Kliniki Leczenia Niepłodności IVITA, jednej z już zaaprobowanych placówek medycznych.

Wniosek o przyznanie certyfikatu uprawniającego do legalnego przeprowadzania zabiegów inseminacji i in vitro, złożyło ponad 30 polskich klinik leczenia niepłodności. Jeśli wszystkie przejdą pozytywną weryfikację ze strony Ministerstwa Zdrowia, już niebawem będą to jedyne ośrodki, w których możliwe będą zabiegi inseminacji i in vitro.

Z dniem 1 listopada – do czasu uzyskania certyfikatu – wykonywanie tych zabiegów musiały wstrzymać wszystkie ośrodki. Kliniki, które nadal oczekują na zielone światło Ministerstwa Zdrowia, mogą w tym czasie przeprowadzać jedynie diagnostykę oraz leczyć bez korzystania z komórek rozrodczych.

Jesteśmy 1 z 4 wielkopolskich klinik, które złożyły wniosek o wydanie certyfikatu na przeprowadzanie zabiegów inseminacji i in vitro. Ministerstwo obiecało dołożyć wszelkich starań, aby skrócić maksymalny czas na odpowiedź, a tym samym nie wstrzymywać zaplanowanych zabiegów. I faktycznie, pierwsze pozwolenia dla klinik, zaczęto wydawać już po kilku dniach. Certyfikat na legalne leczenie niepłodności otrzymaliśmy w tym samym tygodniu, w którym składaliśmy wniosek – mówi Agnieszka Drews, Prezes Zarządu Kliniki Leczenia Niepłodności IVITA z Poznania, jednego z ośrodków, które mogą już legalnie przeprowadzać zabiegi inseminacji i in vitro.

Zobacz też: Jak szybko zajść w ciążę?

Dokumentacja składana przez wszystkie kliniki, zgodnie z rygorystycznymi wymogami ustawodawcy, liczyła nawet 500 stron, na które składały się m.in. opis dotychczasowej działalności placówki, procedury przechowywania oraz dystrybucji komórek rozrodczych i zarodków, czy obszerna dokumentacja techniczna (lista zatrudnionych specjalistów, spis urządzeń oraz pomieszczeń dostosowanych do wykonywania inseminacji).

Dotychczas zabiegi inseminacji były przeprowadzane także przez gabinety czy placówki, które nie mogły zapewnić odpowiedniego poziomu usług, często wykonując zabiegi w nieodpowiednich warunkach. Po wejściu w życie nowej ustawy, zarówno liczba legalnie działających placówek, jak i ilość przeprowadzanych zabiegów inseminacji, będzie sformalizowana – dodaje Agnieszka Drews z Kliniki IVITA.

Warto dodać, że na chwilę obecną brakuje oficjalnych statystyk, które wskazałyby skalę korzystania z technik wspomaganego rozrodu w Polsce. Przykładowo, według raportu Sekcji Płodności i Niepłodności (SPIN), w 2012 roku przeprowadzono w Polsce 14,7 tys. inseminacji, jednak naszym zdaniem skala ta była i jest znacznie większa, gdyż wiele szacunków nie uwzględniało zabiegów przeprowadzanych w małych gabinetach.

Ustawa o leczeniu niepłodności, która weszła w życie 1 listopada 2015 roku, reguluje m.in. dostępność zabiegów oraz procedury świadczenia usług. Nowością będzie również powstanie Rejestru Dawców Komórek Rozrodczych i Zarodków, do którego dostęp będą miały jedynie osoby uprawnione. Ministerialne certyfikaty oraz pozwolenia obejmować mają również banki komórek, a wszystkie te miejsca mają być systematycznie kontrolowane.

Ważny stanie się również aspekt kwalifikacji personelu, gdyż zarówno lekarze jak i pielęgniarki będą zobligowani do odbywania cyklicznych szkoleń. Kolejną zmianą jest wymóg przeprowadzenia panelu badań – zgodnie z rozporządzeniem Ministra Zdrowia, przed przystąpieniem do stymulacji pacjentki do zabiegu IUI, należy dokonać kwalifikacji na podstawie badań laboratoryjnych (zarówno u Partnerki, jak i Partnera).

Polecamy: Dlaczego nie mogę zajść w ciążę? Niepłodność a czynniki psychologiczne

Sam zabieg inseminacji domacicznej jest bezbolesny i trwa ok. kilkunastu minut nie wymagając uciążliwych przygotowań ze strony pacjentki. – Zabieg polega na bezpośrednim wstrzyknięciu specjalnie przygotowanego (wypreparowanego) nasienia do jamy macicy w okresie naturalnej bądź stymulowanej hormonalnie owulacji. Wybrane z ejakulatu i odpowiednio przygotowane zdrowe plemniki, podaje się specjalnym cewnikiem poprzez szyjkę macicy bezpośrednio do jej jamy, co pozwala na ominięcie bariery śluzu szyjkowego i znajdujących się w nim czynników uszkadzających plemniki (przeciwciała, bakterie, pierwotniaki, grzyby). U kobiet z cyklami owulacyjnymi skuteczność tej metody sięga 56% w ciągu sześciu miesięcy – wyjaśnia Agnieszka Drews z kliniki IVITA.

Źródło: materiały prasowe

Oceń artykuł
Oceń artykuł

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Nasi partnerzy